Witam serdecznie. Mam na imię Bogumiła i jestem szczęśliwą żoną i matką dwóch córek - Aleksandry i Joanny. To właśnie urodziny starszej córki skłoniły mnie do wykonania tego tortu. Pomysłów na dekorację wypieku było wiele, ale od niedawna moja córka fascynuje się pracą agentów kryminalnych, lubi oglądać filmy w tej tematyce, rozwiązywać zagadki... Pomyślałam, że zrobię jej niespodziankę i właśnie w takiej tematyce udekoruję tort. Z opłatka jadalnego zrobiłam akta sprawy "Top secret" z masy cukrowej wykonałam lupę... Tort oblałam lustrzaną glazurą w amarantowym różu i dostałam kobiecy akcent - kwiaty z jadalnej koronki...
Młodsza siostra Aleksandry znała wygląd tortu i miała dotrzymać tajemnicy. Obawiałam się, czy da radę trzymać język za zębami :)
Konspiracja się powiodła, a solenizantka miała niezły ubaw, bo nie spodziewała się takiego słodkiego prezentu...
Córka była zachwycona zarówno smakiem, jak i wyglądem tortu. Na pierwszy ogień zostały zjedzone Akta sprawy :)