Wszystkie składniki (poza jabłkami i bakaliami) zmiksować dokładnie, aż powstanie jednolita masa. Na koniec dorzucić pokruszone orzechy, pokruszone migdały, pokrojone suszone śliwki, starte na grubych oczkach jabłko i przemieszać.
Do foremek wkładamy papierki i wylewamy na to ciasto - prawie do końca papierowej foremki, ja zostawiam około 0,5 - 1 cm od góry. Piec 30 - 40 minut, po pół godziny sprawdzić, najlepiej wykałaczką, czy już się upiekło.
Kiedy muffinki przestygną można je dowolnie udekorować - ja robię własną polewę czekoladową i "układam" wzory z migdałów, posypki, sypię "śniegiem" czyli cukrem pudrem :)