Przygotować wszystkie składniki. Zaczniemy od biszkoptu.

Rozdzielamy jaja na białko i żółtko. Białko ubijamy na sztywną pianę (polecam na początku dodać odrobinę soli przed ubijaniem), dodajemy po troszku cukier. Gdy wszystko się dobrze zmiesza, dodajemy po jednym żółtku i dalej mieszamy mikserem już na mniejszych obrotach. Dodajemy cukru wanilinowego i proszku do pieczenia. Teraz wyłączamy mikser i przesiewamy mąkę. dodajemy ją do masy mieszając łyżką aż wszystko się połączy. Teraz dodajemy kakao. Gotową masę przekładamy do formy, może być okrągła lub kwadratowa, nie za duża, około 25 cm. Całość wkładamy do piekarnika na około 25 minut.

Gdy pięknie nam się piecze biszkopt zabieramy się za masę. Czekolady połamać na kawałki i rozpuścić w ciepłej śmietance - nie gotować! Dodać do tego jeszcze Palmę oraz kakao, po odparowaniu troszkę wody (utrzymywać na małym ogniu mieszając przez około 8 minut). Odstawić masę do wystygnięcia, jeżeli długo stygnie można wspomóc się zamrażarką lub odgotować jeszcze trochę wody.

Wystudzony krem podzielić na 2 części. Do jednej dodać pokrojony drobno batonik (1,5 sztuki). Wymieszać. Gdy całość mamy zrobioną, biszkopt na pewno już upieczony i wystudzony, zabieramy się za przekrojenie go na pół.

Na dolnym blacie biszkoptu rozsmarować konfiturę wiśniową oraz krem z batonikiem. Przyłożyć drugi blat, posmarować resztą kremu wierzch i boki. Udekorować, schłodzić. Całość gotowa do jedzenia :]

Smacznego!